23 stycznia 2016 to chyba jeden z najważniejszych i najbardziej emocjonujących dni w moim życiu.
W gali Torwar w Warszawie odbył się koncert Ellie Goulding. Artystka promuje właśnie swoją najnowszą płytę (trzeci studyjny album)
"Delirium". Trasa koncertowa nazywa się
Delirium World Tour. Koncert w Warszawie był jednym z pierwszych koncertów na trasie Ellie. Chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami z koncertu. Jednak nie będę obiektywna ze względu na to jak bardzo ją cenię.
Wcześniej nie byłam na tak wielkim wydarzeniu kulturalnym, dlatego wszystko było dla mnie nowe. Spodziewałam się kilku godzinnego oczekiwania - i tak też było. Godzinę w kolejce przed Torwarem (mimo wejścia Early Entrence) plus 3 godziny czekania na samą Ellie. Kupując bilety Golden Circle nie myślałam, że uda mi się być aż tak blisko. Po wejściu na halę udało mi się zająć miejsce pod samą sceną!
Ellie supportowała młoda Amerykanka Sara Hartman, Zachwyciła publiczność swoim głosem a także skromnością! Cudowny głos, świetna muzyka... Ellie nie mogła wybrać lepszego supportu!
Chcę jednak skupić się na samej Ellie! Rozpoczęła koncert niesamowitym wejściem! Samo Intro z Delirium wprowadziło w klimat, a napięcie rosło! I zaczęła! I to z konkretną mocą - Aftertaste (jak się spodziewałam) rozpoczęło koncert! Idealny kostium, tancerze, muzycy i GŁOS ELLIE NA ŻYWO! Uczuć, które mi towarzyszyły nie są w stanie opisać żadne słowa.
Nie będę rozpisywać się na temat każdej z piosenek, bo pisałabym w nieskończoność. Co mogę napisać, to to, że stroje Ellie idealnie wpasowywały się w klimaty poszczególnych części koncertu. Szczególnie biała suknia w tej spokojniejszej części koncertu.
Ellie zaśpiewała tu "Army" o czym koniecznie trzeba wspomnieć piszą relację. Fani zaskoczyli Ellie - sprawiając jej wielką przyjemność i chyba największą niespodziankę na całej trasie! W czasie kiedy artystka śpiewała piosenkę w kluczowym jej momencie fani podnieśli plakaty z napisem #POLISHARMY . Ellie bardzo się wzruszyła, uśmiechnęła się wymownie i podziękowała. Po koncercie dodała na INSTAGRAM zdjęcie z napisem "Moja własna polska armia - kocham was bardzo". Nic dodać nic ująć.
Ellie zaśpiewała większość piosenek z Delirium, ale także swoje największe hity z Halcyon. Dla bardziej zainteresowanych dodaję kompletną setlistę z koncertu:
1. Intro (Delirium)
2. Aftertaste
3. Holding on for Life
4. Goodness Gracious
5. We Can't Move to This
6. Outside(Calvin Harris cover)
7. Around U
8. Devotion(acoustic)
9. I Do What I Love(Interlude)
10. Keep on Dancin'
11. Don't Need Nobody
12. Heal(Interlude)
13. Explosions
14. My Blood
15. Army
16. Lost and Found(acoustic)
17. Figure 8
18. On My Mind
19. Codes
20. Don't Panic
21. Something in the Way You Move
22. I Need Your Love(Calvin Harris cover)
23. Burn
Encore:
24. Anything Could Happen
25. Love Me Like You Do
Naprawdę tych emocji nie potrafię opisać. Jeśli ktoś jeszcze nie był na koncercie swojego ulubionego artysty, bądź kogokolwiek to polecam!!! Warte tych pieniędzy, czasu, a przede wszystkim tych emocji, które towarzyszą.
Po wyjściu z koncertu pokusiłam się o zakup koszulki sygnowanej przez Ellie Goulding - również warta swojej ceny! A pamiątka zostanie ze mną...nowy outfit do śpiewania i grania na giatrze ;)!
GA
Komentarze
Prześlij komentarz